Autor: Joe Hill
Wydawnictowo: Albatros
Gatunek: Horror
Ocena: 9/10
NOS4A2 była moją
drugą książką Joe Hilla, pierwszą było Pudełko
w kształcie serca i pierwsze podejście nie było zbyt dobre, strasznie
męczyłem się przy tamtej pozycji ale po wielu pozytywnych opiniach skusiłem się
na najnowszą książkę syna Stephena Kinga. Początek mojej przygody i z tą
powieścią nie był najlepszy udało mi się ją przeczytać dopiero przy 3 podejściu
przy dwóch poprzednich odpuszczałem dość szybko i jak się okazało był to z
mojej strony duży błąd ale może po kolei…
Fabuła całej powieści kręci się wokół Victorii McQueen,
którą poznajemy jako małą dziewczynkę w pierwszych rozdziałach Hill opisuje jak
główna bohaterka po otrzymaniu wymarzonego roweru jako prezentu urodzinowego
zaczęła znajdować most- Krótszą drogę, który prowadził ją do miejsc w których
jej bliscy gubili jakieś rzeczy (była to między innymi bransoletka jej mamy).
Potem Hill w dość szybkim tempie przeskakuje do momentu gdzie Victoria jest już
nastolatką z rozbitej rodziny, która zaczyna mieć także problemy z narkotykami.
Głównym złym w książce jest Charles Manx, którego Victoria
spotyka w książce kilkukrotnie w dalszej części książki walczy z Manxem o
odzyskanie swojego syna. Manx posiada zabytkowego Rolls-Royce’a, który pełni u
niego podobną rolę jak rower Victorii, ale Manx korzystał z niego aby przewozić
do Gwiazdkowej krainy porywane przez
niego dzieci. W miejscu tym cały czas jest Boże Narodzenie a same święta dodają
książce niesamowitego klimatu.
Początkowe strony książki mnie do siebie nie przekonywały
ale mniej więcej od 150 strony akcja zaczyna się zazębiać i Hill wciągnął mnie
w swoją historię, którą poprowadził bardzo zręcznie i historii z NOS4A2 nie
powstydziłby się sam ojciec Hilla czyli jakby nie patrzeć mistrz grozy- Stephen
King. Ciekawym zabiegiem autora jest też w momentach większej akcji kończenie
rozdziału urwanym zdaniem a dokończeniem tego zdania jest nazwa kolejnego
rozdziału, na początku myślałem, że dostałem wybrakowaną książkę ;)
Podsumowując Hill napisał kawał świetnej lektury, książka
wciąga w swój świat w sposób niesamowity i jedyne czego żałuję to tego, że nie
wziąłem się za lekturę w okresie świątecznym bo „gorączka świąteczna” mogłaby
tylko podkręcić doznania z czytania NOS4A2.
Polecam!