czwartek, 13 sierpnia 2015

Pamięć wszystkich słów- recenzja




Tytuł: Pamięć wszystkich słów
Autor: Robert M. Wegner
Wydawnictowo: Powergraph
Gatunek: Fantasy
Ocena: 8/10




Pamięć wszystkich słów to druga powieść Roberta Wegnera w realiach Meekhańskiego pogranicza. W tej części śledzimy losy bohaterów południa- Yatecha, Małej Kany i Deany oraz bohatera wschodu- Altsina. Nowością, którą wprowadził autor jest usystematyzowanie podziału książki na rozdziały, tym razem dostajemy naprzemiennie rozdziały dotyczące poszczególnych bohaterów co dobrze wpływa na ciągłość fabuły ponieważ równomiernie poznajemy przygody wszystkich bohaterów.

W tej książce autor zrezygnował ze swojego największego atutu i nie otrzymujemy praktycznie żadnego opisu większej bitwy, którymi Wegner raczył nas w sporych ilościach w Niebie ze stali. Narracja skupia się bardziej na losach pojedynczych postaci a autor chcąc poszerzyć naszą wiedzę o świecie, który stworzył wprowadził nowość, którą są potyczki pomiędzy Nieśmiertelnymi (Meekhańscy bogowie), czytając te wątki miałem wrażenie, że Wegner w pewnym stopniu wzorował się na podobnych wątkach z Malazańskiej Księgi Poległych  ale dla mnie sposób przedstawienia lepszy był u naszego rodaka.

Fabuła jest tym razem nieco inaczej zarysowana niż w Niebie ze stali, która była kontynuacją opowiadań, tym razem właściwie nowy start otrzymały przygody Deany, Małej Kany i Yatecha, natomiast przygody Altsina to kontynuacja opowiadań i ciąg dalszy zmagań Altsina z problemem, którego nabawił się w pierwszym opowiadaniu dotyczącym jego osoby (nie chcę zdradzać fabuły opowiadań). Autor zgrabnie poprowadził fabułę i ciężko było mi się oderwać od książki.

Wegner przesuwał premierę tej książki i wydaje mi się, że wykorzystał ten czas w odpowiedni sposób bo warsztatowo nie mam nic do zarzucenia a myślę, że autor potrzebował trochę czasu na poukładanie sobie pewnych wątków ponieważ, sądząc po zakończeniu, jeszcze będziemy mogli wrócić do Meekhanu.


Muszę przyznać, że mam problem jak ocenić tą książkę ponieważ autor skupił się tutaj na bohaterach opowiadań, które mniej mi się podobały niż losy bohaterów z poprzedniej części powieści, którzy w opowiadaniach bardzo mi się spodobali i ich losy czytałem z zapartym tchem, ale Wegner utwierdził mnie w przekonaniu, że jest w tej chwili prawdopodobnie najlepszym autorem fantasy w Polsce bo potrafił napisać interesującą fabułę i z czystym sercem mogę polecić tą lekturę każdemu fanowi fantasy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz